Organizacją wyjazdów do Teksasu zajmowali się tzw. agenci emigracyjni. Jednym z nich był kupiec Julius Schuler. Oczywiście nie czynił tego za darmo. Agentowi Schulerowi zawdzięczamy zachowanie się do dnia dzisiejszego kilku listów z Teksasu, pisanych przez braci Moczygembów do rodziny w Płużnicy. Schuler zebrał te listy i w chwili, gdy ubiegał się o koncesję agenta, przedłożył je w opolskiej rejencji. Listy te są źródłem wielu ciekawych informacji. Podjęcie próby czytania tych tekstów dzisiaj, w XXI wieku, to nie lada wezwanie...
Biografia o. Leopolda Moczygemby
MOCZYGEMBA (Moczygęba) Leopold (1824 - 1891), ksiądz-zakonnik (imiona zakonne Bonawentura Maria), organizator początków chłopskiej emigracji zamorskiej z ziem polskich, działacz Polonii amerykańskiej. Ur. 18 października 1824 roku w Płużnicy na Śląsku Opolskim w rodzinie chłopskiej, syn Leopolda i Ewy z Krawców. Jego ojciec prowadził przejściowo karczmę we wsi Płużnica. o. Leopold Moczygemba kształcił się w Gliwicach, Opolu i Rzymie. W Italii przebywał prawdopodobnie ok. sześciu lat (1843—1848) i tam w Osimo wstąpił 17 XI 1843 do Zakonu Franciszkanów. Święcenia kapłańskie otrzymał 25 VII 1847. Zamierzał powrócić na Górny Śląsk i w czasie audiencji udzielonej mu wówczas przez Piusa IX poinformował papieża o tym, że na Górnym Śląsku żyje ponad milion Polaków. W czasie swoich podróży odwiedzał prawdopodobnie rodzinną Płużnicę, w każdym razie wiele przemawia za tym, że był w rodzinnych stronach (Płużnica, Wiśnicze) przed swoim pierwszym wyjazdem do Ameryki.
Oddelegowany do bawarskiej Prowincji Franciszkanów, przebywał od listopada 1849 do czerwca 1852 w klasztorze w Oggersheim (dziś Ludwigshaven nad Renem) i kontynuował studia w Würzburgu. W związku z ożywionym ruchem emigracyjnym z południowych Niemiec do Ameryki został wysłany przez swoich przełożonych do pracy wśród kolonistów niemieckich w Teksasie, dokąd przybył ok. połowy 1852 r.
W tygodniku "Polityka" ukazał się duży artykuł dot. emigracji Śląskich Teksańczyków i ich późniejszych losów w USA.
Rzadko mamy sposobność informować szersze grono o tym wspaniałym fenomenie. Artykuł okraszony doskonałymi zdjęciami Tomasza Liboski i Michała Jędrzejowskiego z wyprawy do Teksasu.
Zapraszamy do przeczytania.
Od kilkunastu lat trwa z różną intensywnością wymiana kulturalna pomiędzy Śląskiem a Texasem, oto kilka przykładów.
Potomkowie emigrantów ze Śląska mieszkają w kilkunastu miejscowościach południowego Teksasu. Zobacz strony internetowe kilku miejscowości.
ks. Bernard Goebel (ur. 16.01.1905 zm. 24.06.2001)
Urodził się 16 stycznia 1905 roku w Brusach w rodzinie kaszubskich gburów Józefa i Marianny Goebel z domu Knopik. Został ochrzczony w Kościele Parafialnym w Brusach przez tutejszego proboszcza Engelberta Bibera 22 stycznia 1905 roku. Jego rodzicami chrzestnymi byli Leon i Marta Krefft. Bernard był siódmym dzieckiem w rodzinie. Miał dwóch braci: Edmunda i Jana oraz 6 sióstr: Gertrudę, /siostra zakonna- imię zakonne Iwona/, Annę, Barbarę, Anielę i Mechtyldę. Jego ojciec zmarł w 1937 roku.
Bernard był najpierw uczniem Collegium Marianum w Pelplinie, a następnie absolwentem gimnazjum chojnickiego, gdzie w 1925 roku uzyskał świadectwo dojrzałości. Podczas wojny polsko-bolszewickiej z lat 1919-1921, będąc uczniem gimnazjum w Chojnicach, uciekł do polskiego wojska i brał udział w walkach. Należał do 64 pułku piechoty. Po skończeniu szkoły średniej studiował przez rok na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Następnie przeniósł się do Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, gdzie 16 marca 1929 roku przyjął święcenia subdiakonatu, a 21 grudnia tegoż roku święcenia kapłańskie z rąk biskupa, ordynariusza chełmińskiego Stanisława Okoniewskiego. Swoją mszę prymicyjną odprawił w bruskim kościele w uroczystość Bożego Narodzenia 1929 roku.
Początkowe lata jego duszpasterskiej posługi związane były z ówczesną diecezją chełmińską. Jego pierwszą placówką duszpasterską stała się wieś Pawłowo. Następnie został wikarym w Zwinarzu, administratorem w Ostrowitem, oraz od grudnia 1938 roku w Mędromierzu koło Tucholi. Jego sąsiadem w Wielkim Mędromierzu był brat jego ojca chrzestnego – ksiądz doktor Krefft. Ten duchowny namawiał Bernarda, aby w jego parafii wygłosił kazanie po niemiecku, na co Bernard w końcu się zgodził. Ten epizod, wpłynął znacząco na jego dalsze losy, co uratowało mu życie. Kiedy Niemcy wkroczyli do Polski we wrześniu 1939 roku mieli gotowe listy Polaków przeznaczonych do eksterminacji. Było na nich wiele nazwisk księży, m.in. Bernarda Goebla. Na zebraniu Selbstschutzu w obecności wielu Volksdeutchów i gestapowców jeden z nich wstawił się za księdzem Goeblem mówiąc ”Ksiądz Goebel nie jest wrogiem Niemców, bo na odpuście w lipcu wygłosił piękne niemieckie kazanie, cytując Goethego i Schillera", więc jego nazwisko zostało skreślone z listy. Wkrótce jednak, bo 29.10.1939 roku został aresztowany i umieszczony wraz z resztą kapłanów dekanatu tucholskiego w Zakładzie św. Anny w Kamieniu Krajeńskim. Jak później pisał we wspomnieniach „w klasztorze życie było znośne”. W tym miejscu ks. Bernard dał wyraz swemu patriotyzmowi, czego dowodem są następujące słowa: ”Na krótko przed Bożym Narodzeniem zjawiła się w klasztorze komisja gestapo i ktokolwiek mógł przedstawić jakiekolwiek papiery, że nie był wrogiem Niemców, mógł się zgłosić. Było kilku nauczycieli, którzy zgłosili się i mając dowód na piśmie od jakiegoś Volksdeutscha byli uwolnieni. Ja właśnie kilka dni przedtem otrzymałem od mojej siostry pismo nowego niemieckiego wójta z mojej rodzinnej wioski, który uczęszczał ze mną do tej samej klasy w szkole podstawowej, że nigdy nie byłem wrogo nastawiony do Niemców. [...] Podarłem i zniszczyłem to pismo". Bernard postanowił dzielić los kapłanów swego dekanatu.
Po około 2-miesięcznym pobycie w Kamieniu. Ks. Goebel został przewieziony do Stutthofu, gdzie pracował przymusowo przy jego rozbudowie. Musiał także pracować przy wyrębie drzewa z okolicznego lasu. 10 kwietnia 1940 roku przetransportowany został do Sachsenhausen. W tym obozie znajdowali się księża z całej Polski. Po upływie pół roku został przeniesiony do Dachau i otrzymał numer obozowy 22805. Tu zgromadzono niemal wszystkich księży katolickich aresztowanych przez Niemców, także innych narodowości. Ks. Bernard wspomina, iż o życiu i warunkach panujących w tym obozie powstała książka. /autor ks. Bedych Hoffman – Czech/ .Powstawała „na gorąco” w obozie w Dachau, w komando Trockenboden na plantacji ziół leczniczych. W tym komandzie pracowało kilku kapłanów polskich i czeskich. Ks. Hoffman, chociaż był Czechem znał dobrze język polski. Pewnego dnia w czasie pracy, jak wspomina ks. Goebel, przysiadł się do mnie w czasie pracy i mówił ”Słuchaj, ja tutaj w obozie piszę książkę, w której opisuję przejścia z życia kapłanów. Czy chcesz mi podać, co przeszedłeś z twoją polską grupą od czasu aresztowania w Polsce? Ale pamiętaj, że jeżeli gestapo przechwyci list, który spoza obozu wysyłam co dwa tygodnie do Czechosłowacji, w którym będzie twoje i moje nazwisko, to obaj będziemy wisieli". Na to ksiądz Goebel odrzekł ”Ja nie dbam o to, chcę, aby świat dowiedział się, co przechodziliśmy i jak brutalnie, nieludzko nas traktowano". Ksiądz Hoffman przez prawie 2 godziny pisał moje zeznania, które ukazały się na dziesięciu stronach jego książki. Cudem żadnego z listów, które co 2 tygodnie wysyłał, gestapo nie przechwyciło. Życie w Dachau, jak wspomina ksiądz Goebel było „piekłem na ziemi”, ale były też jasne dni, bo księża odprawiali msze św. konsekrowane i słuchali spowiedzi polskich współwięźniów. Jak mówił później ksiądz Goebel, w Dachau czuwała nad nimi Opatrzność Boża. Cudem uniknął kary słupka (wiszenie przez godzinę za ręce na słupku albo karcer bądź dzień lub dwa o chlebie i wodzie) za zaspanie i nie pojawienie się w pracy przed południem. Nadzorujący pracę Niemiec ostatecznie nie złożył meldunku do komendanta obozu /Komandofuhrer/, przez co ksiądz uniknął kary. Sytuacja w Dachau poprawiła się, gdy komendantem obozu został Weiss. Zakazano bicia więźniów. Jednak przez cały czas prowadzone były eksperymenty pseudomedyczne dotyczące malarii. Poddawano im wyłącznie polskich księży. Na skutek interwencji polskich kapłanów u komendanta obozu i uzyskanego wsparcia ze strony komendanta plantacji Vogta, Weiss zabronił dalszych doświadczeń, ponieważ jak mówił, więźniowie potrzebni byli do pracy w gospodarce wojennej Niemiec. Nie udała się też próba przekabacenia księży na Volksdeutschów. Gdy na zbiórce wszystkich polskich kapłanów z 28–mego bloku na placu obozowym zjawiło kilku SS-manów z Raporfuhrerem, że ktokolwiek z polskich księży umie po niemiecku, czy też był w niemieckiej szkole, albo służyłi w niemieckiej armii, niech wystąpią, a otrzymają Volksdeutscha. Z liczby zebranych około 1000 polskich księży, z których wielu znało j. niemiecki, chodziło do niemieckich szkół, a niekiedy służyli w niemieckiej armii, to jednak nikt się nie ruszył. Ta postawa nieugiętości i niezłomności kapłanów, mimo szykan, prześladowań i innych represji wywoływała ataki złości u Niemców, z których jeden powiedział „Alles fanatische Hunde" /wszystkie fanatyczne psy/. 29 kwietnia 1945 roku do obozu w Dachau wkroczyły wojska amerykańskie i ks. Bernard, podobnie jak i inni współwięźniowie, został zwolniony.
Przeszedł okres rekonwalescencji we Francji i Włoszech. Następnie przez 5 lat był duszpasterzem w polskich obozach dla wysiedleńców przymusowych – Displaced Persons, skąd Polacy udawali się na przymusową emigrację do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Austrii i innych krajów. W tym czasie wyszło polecenie z Rzymu ze Stolicy Apostolskiej, aby kapłani przyłączali się do emigrantów. Jako że ksiądz Goebel znał trochę język angielski, postanowił wyjechać do USA. Tam z listy księży wybrał go arcybiskup Lucey z San Antonio. Po przyjeździe do Teksasu w styczniu 1951 roku został posłany do parafii św. Michała w Weimar. Tam otrzymał od jednej z zakonnic wspomnianą już książkę Hoffmana. W 1968 roku ksiądz Bernard został proboszczem w najstarszej polskiej parafii w Stanach Zjednoczonych w miejscowości Panna Maria należącej do diecezji San Antonio. W tej wspólnocie ks. Goebel włączył się w nurt pracy. W 1966 r. w Panna Maria odbyły się obchody Milenijne, które zgromadziły Polaków z całego Teksasu. Podobnie było 1974 roku podczas uroczystości kościelnych i narodowych związanych ze 120 rocznicą istnienia parafii. Ks. Goebel zorganizował przy tej wspólnocie szkołę polską oraz Muzeum pamiątek Narodowych i Kościelnych. Przyczynił się też do uaktywnienia miejscowego Towarzystwa Historycznego / Panna Maria Historical Association/. Działał w organizacji polonijnej „Polish American Congress of Texas”. Dzięki jego inicjatywom, przywiązaniu do tradycji i rodzinnych przekazów zachował się wśród Polaków z Panna Maria język ojczysty, a wierni odbudowali poczucie narodowe. Ponadto ks. Goebel kontynuował na obczyźnie swoje ulubione łowiectwo.
Dnia 5 grudnia 1979 roku ksiądz Goebel uroczyście obchodził 50-lecie kapłaństwa. W 1986 ufundował dla swej rodzinnej parafii rzeźbę św. Maksymiliana Kolbego, którą umieszczono w jednej z kaplic narożnych na cmentarzu przykościelnym. Poza postacią świętego jest tam tablica z napisem: „Ku czci św. Maksymiliana Marii Kolbego oraz ku pamięci współziomków parafii Brusy zamordowanych przez okupanta w czasie II wojny światowej 1939-1945. Ks. Kanonik Bernard Goebel, proboszcz parafii Panna Maria, Teksas, USA".
W maju 1985 roku ks. Bernard Goebel uzyskał godność kanonika honorowego Kapituły Katedralnej w Pelplinie nadaną przez ordynariusza diecezji chełmińskiej, Księdza Biskupa Mariana Przykuckiego.
13 września 1987 roku ksiądz ze swymi parafianami uczestniczył w specjalnej audiencji u ojca świętego w San Antonio. W tym samym roku przeszedł na emeryturę i przeniósł się do San Antonio, gdzie wybudował sobie niewielki domek niedaleko Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej.
Dnia 31 stycznia 1991 roku prezydent Lech Wałęsa nadał księdzu Goeblowi odznaczenie Krzyż za udział w wojnie 1918-1921 /za ochotniczą służbę wojskową w 64 pułku piechoty w czasie wojny w 1920 roku./ Odznaczenie to ks. Goebel odebrał 3 maja 1992 roku w polskim konsulacie w Los Angeles.
Latem 1998 roku do miasteczka Panna Maria przybył premier Jerzy Buzek. Spotkał się ze społecznością tej miejscowości, a także z księdzem kanonikiem Bernardem Goeblem.
Po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych ksiądz dwukrotnie odwiedzał swoich bliskich w rodzinnej parafii. W 1999 roku obchodził jubileusz siedemdziesięciolecia święceń kapłańskich.
Zmarł 24.06.2001 roku w San Antonio i tam został pochowany. W Brusach tego dnia odbyła się msza święta żałobna w jego intencji, na której obecni byli rodzina zmarłego i wielu mieszkańców.
Bibliografia:
Archiwum parafii Brusy , księgi metrykalne, księga chrztów 1888- 1911, Nr 1905/ 32
Relacja Krzysztofa Goebla z Brus, przy ul. Traugutta z dnia 6 kwietnia 2000 roku
Szuca W., praca KLO Brusy 2000
Goebel B, ks. Przebaczyć a nie zapominać. Wspomina ks. Kanonik B. Goebel. Dachau nr 22805 . San Antonio. Teksas.
Kotewicz P./ks/, Oni stąd wyszli. Pelplin Berdinum 2000
Prof. Andrzej Brożek (1933-1994)
Urodził się 10 XI 1933 r. w Katowicach. W l. 1950-1953 studiował nauki ekonomiczne i historię gospodarczą w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Katowicach, studia te kontynuował w l. 1953-1955 na Uniwersytecie Warszawskim. W 1961 r. uzyskał tytuł dr. w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Katowicach. Od 1962 r. zatrudniony był w WSP w Opolu. W 1969 r. po zatwierdzeniu habilitacji został powołany na etat doc., a w 1979 r. uzyskał tytuł prof. nadzw. W tymże roku został powołany na stanowisko prof. w Inst. Badań Polonijnych UJ w Krakowie. W 1988 r. otrzymał tytuł prof. zwycz. Od 1993 r. wykładał gościnnie historię Polski na Uniwersytecie w Lüneburgu, gdzie zmarł 19 I 1994 r. Opublikował m.in.: Ostflucht na Śląsku (1966); Obraz gospodarczy rejencji opolskiej w przededniu wybuchu drugiej wojny światowej (1968); Ślązacy w Teksasie (1972) oraz Po pięćdziesięciu latach: wokół Stanisława Wasylewskiego i jego “Na Śląsku Opolskim” (1995).
Archiwum UO, RP-B-602/78; W. Wrzesiński, Andrzej Brożek (10 XI 1933 – 19 I 1994), “Kwartalnik Historyczny”, 1994, nr 3, s. 123-125;
Opracowanie na podst. informacji z Uniwerysteu Opolskiego: M. Patelski, A. Maziarz
Arcybiskup Alfons Nossol
Polski biskup rzymskokatolicki, doktor habilitowany nauk teologicznych, biskup diecezjalny opolski w latach 1977–2009, arcybiskup ad personam, od 2009 biskup senior diecezji opolskiej.
Urodził się 8 sierpnia 1932 w Brożcu. W czasie II wojny światowej wraz z matką udzielał pomocy Żydom. W latach 1948–1952 kształcił się w gimnazjum Carolinum (niższe seminarium duchowne) w Nysie.
W latach 1952–1957 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym Śląska Opolskiego w Nysie. W ich trakcie pełnił funkcję kleryka odpowiedzialnego za kwestie gospodarcze. Święceń prezbiteratu udzielił mu 23 czerwca 1957 w katedrze Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu biskup Franciszek Jop, delegat Prymasa Polski z uprawnieniami biskupa rezydencjalnego w Opolu.Studia kontynuował w zakresie teologii dogmatycznej na Wydziale Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Tamże w 1959 uzyskał magisterium i licencjat na podstawie pracy "Augustyńska teoria poznania Boga", a w 1961 doktorat na podstawie dysertacji "Nauka Jana Hessena o religijnym poznaniu Boga". W 1976 na podstawie rozprawy "Chrystologia Karla Bartha i jej wpływ na współczesną chrystologię katolicką" uzyskał na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim stopień doktora habilitowanego.
Działalność naukowa i dydaktyczna
W 1961 został wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym w Nysie. Prowadził w nim zajęcia z teologii dogmatycznej, ponadto w latach 1962–1963 pełnił funkcję prefekta. W międzyczasie, od 1961 do 1962 był administratorem parafii Zielina-Kujawy.
W latach 1968–1997 był pracownikiem naukowo-dydaktycznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Od 1968 do 1977 zajmował stanowisko adiunkta w Katedrze Teologii Dogmatycznej. W latach 1977–1997 był kierownikiem II Katedry Teologii Dogmatycznej, a w latach 1983–1997 kierownikiem Instytutu Ekumenicznego. W 1982 objął stanowisko profesora nadzwyczajnego, a w 1988 profesora zwyczajnego.
Od 1977 do 1997 pełnił funkcję kierownika Katedry Sakramentologii na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. W 1977 po uzyskaniu paszportu na wyjazd do Republiki Federalnej Niemiec podjął gościnne wykłady na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji. W 1981 został wykładowcą w Instytucie Teologiczno-Pastoralnym w Opolu. W 1994 objął funkcję kierownika Katedry Teologii Dogmatycznej Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Został przyjęty w poczet członków Europejskiej Akademii Nauki i Sztuki.
Biskup
25 czerwca 1977 został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji opolskiej. Diecezją objął kanonicznie 4 sierpnia 1977. 17 sierpnia 1977 otrzymał święcenia biskupie i odbył ingres do katedry Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu. Konsekracji dokonał kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski, z towarzyszeniem Henryka Gulbinowicza, arcybiskupa metropolity wrocławskiego, i Antoniego Adamiuka, biskupa pomocniczego opolskiego. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa „Veritatem facere in caritate” (Czynić prawdę w miłości).
W czasie swych rządów w diecezji założył w 1977 Diecezjalny Instytut Teologiczno-Pastoralny w Opolu, stanowiący filię Wydziału Teologicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Po powstaniu w 1994 Uniwersytetu Opolskiego i przekształceniu Instytutu w Wydział Teologiczny objął w nim urząd wielkiego kanclerza. W 1997 dokonał przeniesienia Wyższego Seminarium Duchownego z Nysy do Opola. Utworzył Muzeum i Archiwum Diecezjalne, a także Diecezjalny Dom Księży Emerytów w Opolu. W 1990 reaktywował diecezjalny oddział Caritas. Ustanowił radę kapłańską i radę duszpasterską. W latach 2002–2005 przeprowadził I Synod Diecezji Opolskiej. W parafiach zamieszkanych przez mniejszość niemiecką wprowadził liturgię w języku niemieckim. W 1984 założył diecezjalne Radio Góra Św. Anny (przemianowane później na Radio Plus Opole). W 1983 gościł na Górze Świętej Anny papieża Jana Pawła II w trakcie jego II podróży apostolskiej do Polski. W 1989 odprawił w Krzyżowej Mszę Pojednania między narodami polskim i niemieckim, w trakcie której premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz Helmut Kohl przekazali sobie znak pokoju.
W 1999 Jan Paweł II wyniósł go do godności arcybiskupa ad personam.
W Episkopacie Polski został członkiem Rady Głównej (od 1996 Rady Stałej), objął funkcje przewodniczącego Rady Naukowej i Rady ds. Ekumenizmu oraz współprzewodniczącego Komisji ds. Dialogu Konferencji Episkopatu Polski i Polskiej Rady Ekumenicznej.
Został członkiem Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan oraz Międzynarodowych Komisji Mieszanych ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem katolickim a prawosławnym oraz między Kościołem katolickim a luterańskim.
14 sierpnia 2009 papież Benedykt XVI przyjął jego rezygnację z pełnionego urzędu biskupa diecezjalnego opolskiego.
Konsekrował biskupów pomocniczych opolskich: Jana Wieczorka (1981) i Pawła Stobrawę (2003), a także biskupa diecezjalnego opolskiego Andrzeja Czaję (2009). Był współkonsekratorem w trakcie sakry biskupów pomocniczych opolskich: Jana Bagińskiego (1985), Gerarda Kusza (1985) i Rudolfa Pierskały (2014), biskupa pomocniczego katowickiego Gerarda Bernackiego (1988), biskupa pomocniczego San Antonio Johna Waltera Yanty (1994) oraz biskupa diecezjalnego Sztokholmu Andersa Arboreliusa (1998).
Odznaczenia, tytuły, wyróżnienia
Postanowieniem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Wcześniej postanowieniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 17 października 2008 został odznaczony Krzyżem Komandorskim tego orderu.
W 2009 otrzymał Wielki Krzyż Zasługi z Gwiazdą Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.
W 2009 został uhonorowany Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Przyznano mu tytuł honorowego obywatela: miasta i gminy Głogówek (2006), gminy Zdzieszowice (2008), a także województwa opolskiego.
Otrzymał tytuł doctora honoris causa: Westfalskiego Uniwersytetu w Münsterze (1991), Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji (1992), Uniwersytetu Opolskiego (1995), Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie (1997), Uniwersytetu Otto Friedricha w Bambergu (1998), Uniwersytetu Palackiego w Ołomuńcu (2000) oraz Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu (2007). W 2007 został uhonorowany Medalem „Za zasługi dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego”.
Za działalność ekumeniczną oraz zaangażowanie w pojednanie narodów polskiego i niemieckiego został laureatem nagród, m.in.: Nagrody Pokojowej miasta Augsburga (1997), Medalu św. Jerzego (1999), Komandorii Missio Reconciliationis (2003), Nagrody Polsko-Niemieckiej za rok 2005, Śląskiego Szmaragdu (2006), Niemieckiej Nagrody Narodowej (2010), Nagrody im. Klausa Hemmerlego za rok 2010, Ekumenicznej Nagrody Homiletycznej za rok 2011 w kategorii dzieło życia, Orderu Ecce Homo (2011), Medalu Śląskiego przyznawanego przez Ziomkostwo Śląskie (2011).
Ponadto został uhonorowany m.in.: Nagrodą św. Ulryka (1993), Nagrodą im. Księdza Idziego Radziszewskiego (1994), nagrodą Lux ex Silesia (1996), tytułem Ślązaka Roku (2003), Nagrodą im. Wojciecha Korfantego (2004), wyróżnieniem specjalnym w kategorii osiągnięcia w dziedzinie kultury chrześcijańskiej Nagrody Totus (2012).
Opracowano na podst. notki biograficznej w Wikipedii. Zdjęcie z portalu wiara.pl
ks. Prałat dr Franciszek Kurzaj, Ambasador Śląska w Teksasie
Ks. Franciszek Kurzaj urodził się 19 kwietnia 1951 roku w Sławięcicach (obecna dzielnica Kędzierzyna Koźla) na Śląsku Opolskim. Jest synem Jerzego i Elżbiety, z domu Strużyna. Ma dwóch braci: Gerarda i Joachima. W roku 1969 w sławięcickim Technikum Chemicznym zdał maturę, a potem przez rok pracował w Zakładach Chemicznych „Blachownia” w Blachowni Śląskiej. Odpowiadając na Boże wezwanie, w 1970 roku zgłosił się i został przyjęty do Wyższego Seminarium Duchownego w Nysie-Opolu, gdzie przez 6 lat studiował filozofię i teologię. 16 maja 1976 roku w Katedrze Opolskiej przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa Wacława Wyciska. Następnie ks. Kurzaj rozpoczął pracę duszpasterską w parafii Św. Rodziny w Bytomiu-Bobrku, gdzie uczył się „Czarnego Śląska”. Tam też, wraz ze swoimi parafianami, cieszył się wyborem kardynała Karola Wojtyły na papieża.
Po trzech latach przeniesiony został do parafii Św. Barbary w Bytomiu, gdzie między innymi zajmował się duszpasterstwem akademickim. W czasie trwania stanu wojennego ks. Kurzaj podejmował i realizował nowe zadania Kościoła w parafii Św. Barbary, a od 1982 roku w parafii Bożego Ciała w Bytomiu-Miechowicach. W czerwcu 1982 roku obronił pracę magisterską na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a w lutym 1984 roku, dekretem biskupa Alfonsa Nossola został mianowany wychowawcą i wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego w Nysie-Opolu. Pełniąc obowiązki seminaryjne, kontynuował studia specjalistyczne na Instytucie Ekumenicznym KUL, które w czerwcu 1986 roku zakończył licencjatem.
W listopadzie 1986 roku, decyzją biskupa Alfonsa Nossola i za zgodą Prymasa Polski Kardynała Józefa Glempa, udał się do Teksasu, by tam pracować wśród potomków śląskich emigrantów. W San Antonio i Austin uczył się języka angielskiego i hiszpańskiego, kontynuował też studia teologiczne, które uwieńczył doktoratem (Austin Presbyterian Theological Seminary, 1995). W latach 1987-95 był proboszczem parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w miejscowości Panna Maria w Teksasie. Miejscowość ta, założona w 1854 roku przez sprowadzonych tam przez franciszkanina o. Leopolda Moczygembę Ślązaków, uchodzi za najstarszą polską osadę w Stanach Zjednoczonych. W Pannie Marii ks. Kurzaj nawoływał parafian do przyjęcia aktywnej postawy w trosce o środowisko naturalne oraz stawiania czoła wielkim koncernom eksploatującym tam ropę naftową i rudę uranu.
13 września 1987 roku, wraz ze swoimi parafianami, witał w San Antonio Ojca Świętego Jana Pawła II, który skierował do nich specjalne przesłanie. Ks. Franciszek Kurzaj był również współorganizatorem następujących wydarzeń: w 1993 roku - przyjazdu prymasa Józefa Glempa do Stanów Zjednoczonych, a także wizyt: premiera rządu Rzeczypospolitej Polskiej, Jerzego Buzka w 1998 r. oraz wodza Solidarności i prezydenta, Lecha Wałęsy w roku 2004.
Od sierpnia 1995 do czerwca 2007 roku, ks. Kurzaj pracował w parafii pod wezwaniem Imienia Pańskiego w San Antonio, później został proboszczem parafii Św. Pawła w tym mieście. Pełnił także obowiązki Prezydenta Stowarzyszenia Polskich Księży i Księży Polskiego Pochodzenia w Teksasie. Jego zaangażowanie i trud zauważył miejscowy biskup, a Ojciec Święty Jan Paweł II w roku 1998 mianował go prałatem.
Ksiądz Kurzaj, poza pracą ściśle duszpasterską, całym sercem oddaje się sprawie Śląska i Ślązaków. Jest założycielem i prezesem Fundacji im. Ks. Leopolda Moczygemby, której cel stanowi budowanie więzi między Teksasem a Śląskiem. Od 1989 roku regularnie, czasami nawet dwa razy w roku, przywozi Teksańczyków na Śląsk. Jako członek grupy historyków dokumentuje losy śląskich emigrantów - owocem ich pracy są dwa tomy biogramów śląskich osadników w Teksasie. Publikacje te ukazały się w języku angielskim i po polsku („Silesian Profiles” i „Śląscy Teksańczycy”).
Ks. Prałat organizuje również wyprawy grup folklorystycznych ze Śląska do Teksasu. Dzięki niemu w Teksasie zaprezentował się trzydziestoosobowy chór „Tryl” z Toszka, zespół taneczny „Komes” z Kędzierzyna-Koźla, a także zespół „Silesia” z Łubnian koło Opola. W roku 2004 gościł też liczne grono Ślązaków z Polski i Niemiec, którzy uczestniczyli w jubileuszu 150-lecia istnienia Panny Marii. Latem 2006 roku zorganizował w Teksasie obóz dla młodzieży, w którym wzięło udział trzydziestu młodych Ślązaków. W kwietniu 2004 roku kapituła Towarzystwa Przyjaciół Śląska w Warszawie ogłosiła ks. prałata Franciszka Kurzaja „Ślązakiem roku 2004” i nazwała „Ambasadorem Śląska w Teksasie”. W październiku tego samego roku został on odznaczony przez prezydenta Polski Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. W roku 2008 ks. Franciszek Kurzaj było organizatorem przyjazdu do Teksasu Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk „Występ tego Zespołu w San Antonio odbił się szerokim echem w amerykańskich mediach. W roku 2009 50-cio osobowa grupa Amerykanów zwiedzała przez 2 tygodnie Polskę i Włochy. W roku 2010 kolejne 50 osób z Teksasu gościły w Polsce oraz dzięki kontaktom z Duszpasterstwem Pielgrzymkowym Ojców Palotynów przez tydzień zwiedzano Izrael.
Lata 2010-2013 to kolejne wyprawy grup z Teksasu do Polski i innych krajów europejskich. W Teksasie gościła m.in. grupa laureatów konkursu PO NASZYMU CZYLI PO ŚLĄSKU organizowanego przez Radio Katowice. Zawitały do Teksasu kolejne grupy młodych muzyków ze Śląska oraz z Lublina. W roku 2013 Fundacja Księdza Leopolda Moczygemby, której ks. Franciszek jest prezesem rozpoczęła przygotowania do budowy w Pannie Marii tzw. CENTRUM DZIEDZICTWA. Dzieło to mocno popiera i bardzo w jego utworzeniu pomaga ks. Biskup J.W. Yanta emerytowany Ordynariusz Amarillo. Zadaniem CENTRUM będzie przekazanie następnym pokoleniom potomków emigrantów śląskich i całej Polonii amerykańskiej wiedzy i miłości do Starej Ojczyzny pozostawionej w Europie. W roku 2014 ks. Kurzaj planuje zorganizowanie dwóch wypraw do Polski. Pierwsza z nich połączona będzie z uczestnictwem Śląskich Teksańczyków w kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II dnia 27 kwietnia 2014 w Rzymie. Kolejna wizyta 40-to osobowej grupy planowana jest na lipiec 2014 podczas, której planowane są m.in. spotkania z młodzieżą w szkołach średnich na Śląsku.
Od września 2013 roku pełni posługę proboszcza w miejscowości Floresville w Teksasie.
Józef Kłyk
Józef Kłyk urodził się w Bojszowach koło Pszczyny w roku 1950. To śląski filmowiec amator, autor ponad 80 filmów o tematyce m.in. westernowej i historycznej. Na planie pełni wszelkie możliwe funkcje od reżysera, przez charakteryzatora, aktora i scenografa po operatora kamery i realizatora. Józef Kłyk nie tylko filmuje Dziki Zachód, ale także go maluje.
Swe zamiłowanie do filmu odkrył w wieku kilkunastu lat. W 1967 r. jako siedemnastoletni chłopak zatrudnił się w kinie objazdowym, pomagając operatorowi. W tym samym czasie nakręcił swój pierwszy film, parodię Charlie Chaplina, później przyszła kolej na Harolda Lloyda, Bustera Keatona i inne gwiazdy kina niemego. Potem był 50-minutowy paradokument „Ku Polsce”, o losach powstańców śląskich. Najbardziej jest znany z tzw. „śląskich westernów”, nawiązujących do popularnego gatunku kina amerykańskiego i kręconych własnymi środkami w okolicach Pszczyny z udziałem przyjaciół i znajomych. Część z tych dzieł opowiada o losach śląskich emigrantów w USA.
Józef Kłyk to chyba najbardziej znany polski filmowiec-amator. Jego spektakularnie realizowane filmy zwróciły uwagę mediów z całego świata. Kłyk jest jednym z najlepszych promotorów Górnego Śląska w kraju i za granicą. Znany jest jako twórca swoistego na skalę kina światowego – śląskiego westernu. Jego filmowa trylogia o Dzikim Zachodzie („Człowiek znikąd” „Full śmierci”, „Wolny człowiek”) opowiada o losach Ślązaków, którzy za chlebem powędrowali aż do Teksasu w drugiej połowie XIX wieku. Józefa Kłyka można uznać za prekursora fanfilmu w Polsce.
Jako nastolatek interesował się westernami, więc w Bojszowach zrobił Dziki Zachód. Natknął się w tym czasie na literaturę dotyczącą Ślązaków w Pannie Marii w Teksasie i tak powstał film „Emigrant” w 1970 r. Następnie pogłębiał studia na temat śląskich Teksańczyków, zainspirowawszy filmowca do nakręcenia większej produkcji, która z czasem przerodziła się w trylogię. Pierwsza jej część nosi tytuł „Człowiek znikąd”. Jest to historia Ślązaka, Wawrzyna Złotki, który podczas zaborów ucieka do Ameryki i ląduje w Teksasie, gdzie spotyka swego rodaka. Film ten otrzymał nagrodę dziennikarzy podczas Festiwalu Filmów Polskich w Gdyni. Józefa Kłyka uhonorowano za „dotarcie do korzeni kina i za wybitne walory artystyczne”. O twórcy „Człowieka znikąd” również nakręcono film pt. „Wanted”. Dalsze losy Wawrzyna Złotki odnajdujemy w kolejnym westernie Kłyka „Full śmierci”, który powstał w latach 1984–86. Główny bohater naraża się organizacji Ku Klux Klan i postanawia wracać do kraju, do rodzinnych Bojszów. Ta historia mogła wydarzyć się naprawdę. Naczytawszy się i nasłuchawszy tych wszystkich opowieści Józef Kłyk stwierdził, że krajobraz bojszowski jest podobny do teksaskiego. Rzeki Gostynka i stary, piękny Korzyniec śmiało mogą „zagrać” w jego filmach amerykańską Rio Grande i San Antonio. Bohaterami w produkcjach Kłyka są jego przyjaciele, znajomi, rodzina. Warunek jest jeden: aktor musi posługiwać się gwarą śląską i pochodzić z okolic. W ciągu niemal półwiecza filmowiec rozsławił Bojszowy na całym świecie. Zjeżdżają tu ekipy filmowe ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Austrii, Kanady, a polscy reżyserzy szukają na planie filmowym Kłyka aktorów-naturszczyków do swoich dzieł.
Najważniejsze produkcje filmowe Józefa Kłyka
Przyznane nagrody:
Filmy Józefa Kłyka są tematem dla prac magisterskich i doktorskich
Bp John Yanta
John Walter Yanta urodził się 2 października 1931 w Runge, w Teksasie jako piąty z ośmiorga rodzeństwa. Jest potomkiem polskich emigrantów osiadłych w miejscowości Panna Maria. Historia jego rodziny sięga pierwszych osadników przybyłych do Teksasu w połowie XIX wieku. Jego przodkowie wyemigrowali z Górnego Śląska w latach 1854–1855. Byli to: Szymon Janta (1818–1898) i Josefa Reyman (1822–1897), Kasper Kasprzyk (1824–1910) i Maria Zielińska (1829–1913), Jan Polok (1836-1916) i Anna Gorzel (1847–1913) oraz Filip Dziuk (1837–1912) i Mary Ann Moczygęba (1843–1931). Jego dziadkami byli: Valentine Yanta (1851–1926) i Albertina Kasprzyk (1861–1931), Laurence Polok (1973–1956) i Katherine Dziuk (1877–1942), a rodzicami John Andrew Yanta (1889–1971) i Maria Magdalena Polok (1900–1999).
Święcenia kapłańskie otrzymał 17 marca 1956 i inkardynowany został do archidiecezji San Antonio. Razem z nim ordynowany został ks. Charles Victor Grahmann, późniejszy biskup Dallas.
27 października 1994 papież Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym San Antonio ze stolicą tytularną Naratcata. Sakry udzielił mu jego ówczesny zwierzchnik abp Patrick Fernández Flores. Dnia 30 grudnia 1994 r. został konsekrowany na biskupa w Pannie Marii w Teksasie – w najstarszej polskiej parafii w Stanach Zjednoczonych. 21 stycznia 1997 mianowano biskupa Yantę na ordynariusza Amarillo. Na emeryturę przeszedł 3 stycznia 2008 i zamieszkał ponownie w San Antonio. Obecnie służy Bogu i ludziom jako biskup emeryt. Jako ksiądz Archidiecezji San Antonio, biskup Yanta był jednym z założycieli Polish-American Priests Association. Był też współorganizatorem wizyty Jana Pawła II w San Antonio w 1987 roku.
W 1970 r. ks. Piotr Kołtun poprosił ks. Yantę, by pomógł mu zorganizować stowarzyszenie księży polskich w Teksasie. Warto dodać, że o podobnym zapotrzebowaniu informował równolegle, pracujący w Kanadzie i Chicago ks. Teofil Wesołowski. Na początku sądzono jednak, że zebrania te obejmą tylko Teksas, ale prawnik polskiego pochodzenia – p. Madaliński i ks. Erwin Juraszek namawiali, by powołać organizację zrzeszającą wszystkich polonijnych duszpasterzy w całym USA, a nawet na świecie. I tak powstało Polish-American Priests Association (PAPA). Przez wiele lat ks. Juraszek był prezesem stowarzyszenia, a ks. Yanta pełnił funkcję sekretarza. Na jubileusz 20-lecia zaproszono wszystkich polskich księży z Ameryki do San Antonio, co zapoczątkowało ogólnoamerykańskie konwencje PAPA. W 1990 r. został prezesem PAPA. Niezapomnianym wydarzeniem z tamtego spotkania były wizyty w Teksasie, w miejscowościach o nazwach: Kościuszko, St. Hedwig, Czestochowa i Panna Maria.
W 1971 r. ks. Yanta przybył do Polski na 6 tygodni, rok później spędził w Polsce 8 tygodni. Wiedział o swoich śląskich korzeniach, ale nie znał żadnych szczegółów. Skontaktowawszy się z prof. Andrzejem Brożkiem, zdobył informację na temat swojego pochodzenia i poznał historię śląskiej emigracji do Teksasu. W 1973 r. zorganizował wyjazd 54-osobowej grupy z Teksasu do Polski. Zwiedzali oni m.in. miejscowości, z których wyjechali przodkowie ponad sto lat wcześniej. Od tego czasu jednym z priorytetowych zadań dla księdza Yanty stało się sprowadzenie do Teksasu polskich księży i siostry zakonne, aby podtrzymywali i kultywowali oni śląskie tradycje i język wśród kolejnego pokolenia śląskich Teksańczyków.
Wraz z początkiem XXI wieku powstała Fundacja Ojca Leopolda Moczygemby. Biskup Yanta jest jej współzałożycielem i honorowym prezesem. Fundacja postawiła sobie za cel to, o czym od wielu lat marzył biskup, czyli wspieranie inicjatyw łączących Śląsk i Teksas poprzez organizowanie wyjazdów do Polski i z Polski do Teksasu, spisywanie historii i genealogii śląskich emigrantów i łączenia potomków rodzin śląskich po dwóch stronach oceanu.
Maria Pańczyk-Pozdziej
Urodziła się 10 lipca 1942 roku w Tarnowskich Górach. W 1968 roku ukończyła filologię polską na Wydziale Filologiczno-Historycznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. W latach 70. pracowała jako nauczycielka w szkołach powiatu tarnogórskiego. Od 1971 roku jest dziennikarką Radia Katowice. Zawsze zabiegała o właściwe miejsce śląskiej kultury i języka gwarowego w dziedzictwie kultury narodowej. Wskazywała na etos pracy i wartości moralne charakterystyczne dla Ślązaków.
W 1980 roku weszła w skład Komisji Zakładowej NSZZ i współtworzyła "Solidarność" w Polskim Radiu Katowice.
Jest pomysłodawczynią i organizatorką konkursu gwarowego „Po naszymu, czyli po śląsku” - największej imprezy o charakterze regionalnym na Śląsku. Spośród 22. edycji konkursu, dwie odbyły się w Teksasie (w 1998 i 2004 roku); wzięli w nim udział zamieszkali tam od ponad 150 lat potomkowie Ślązaków. Wydała książki pt. „Po naszymu, czyli po śląsku", a także "Godomy, rządzymy, rozprawiomy" oraz śpiewnik "Pośpiewomy po naszymu".
Była autorką cyklu programów „Sobota w Bytkowie” nadawanych w latach 1993-1999 w Telewizji Katowice. Napisała do niego kilkadziesiąt tekstów piosenek.
Utworzyła formację zrzeszającą laureatów konkursu „Po naszymu - Czelodka”, która odznacza się wielką aktywnością: piszą książki i patronują zespołom folklorystycznym, zakładają izby pamięci, promują wybitnych Ślązaków.
Maria Pańczyk-Pozdziej jest osobą powszechnie znaną i szanowaną, która dzięki swojej działalności zdobyła dużą popularność i uznanie. Wiąże się to z faktem, iż była jedną z pierwszych, która zwróciła uwagę na kulturę Śląska i jej niepodważalne wartości, stając się zarazem autorytetem w tej dziedzinie.
Współpracuje z wieloma mediami, nie tylko śląskimi. Zasiada w jury licznych konkursów, przeglądów i festiwali o charakterze regionalnym, organizowanych w województwach śląskim i opolskim. Organizuje konferencje naukowe i wystawy na temat śląskiej kultury, tradycji i dialektu.
Jej działalność została wielokrotnie dostrzeżona i uhonorowana. Jest laureatką prestiżowej Nagrody im. Wojciecha Korfantego, Nagrody Towarzystwa Przyjaciół Śląska w Warszawie, Nagrody Prezydenta Katowic, a także nagród w konkursach dziennikarskich. Wybrana została do Loży Liderów "Trybuny Śląskiej" oraz znalazła się w zacnym gronie pierwszej dziesiątki stu najmądrzejszych Ślązaków - rankingu "Dziennika Zachodniego". Wyróżniona została Złotym Mikrofonem Polskiego Radia i Złotą Honorową Odznaką Radia Katowice. Jest Honorową Obywatelką swoich rodzinnych Tarnowskich Gór oraz Miasta i Gminy Zawadzkie. Jest bez wątpienia jedną z największych radiowych osobowości, a jej działalność już dzisiaj porównywana jest z wielkim dziełem patrona Katowickiej Rozgłośni - Stanisława Ligonia. Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymała też tytuł Honorowej Ślązaczki Roku 2004.
W latach 2002-2005 była radną Sejmiku Województwa Śląskiego. Po raz trzeci z listy Platformy Obywatelskiej sprawuje mandat Senatora Rzeczypospolitej Polskiej. W Senacie VI kadencji była członkinią Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. W VII kadencji pracowała w Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą. W obecnej VIII kadencji jest wicemarszałkiem Senatu RP. Była i jest osobą bezpartyjną. Należy do Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
Nagrody, wyróżnienia:
Eleonora Dugosh Goodley
Eleonora Dugosh Goodley jest oficjalnym ambasadorem Gminy Strzelce Opolskiej w Hrabstwie Bandera oraz w całym okręgu San Antonio. Urodziła się 13 lutego 1937 r. w hrabstwie Bandera, Teksas USA, na ziemi Jana Dlugosza. Rodzicami byli Hubert Dugosh i Catharine. Prapradziadek Eleonory - Jan Dlugosh urodził się w Rozmierzy. Był synem Jakuba i Anny Sowki Dlugosh. Rodzina Jana Dlugosha wyemigrowała do Ameryki 3 grudnia 1854 roku i rok później osiedliła się w hrabstwie Bandera.
Pani Goodley jest historykiem i pisarzem oraz członkiem organizacji historycznej „Bandera County Histrorical Commission”. Wydawała tygodniowe publikacje w kurierze Bandery, gdzie opisywała historie polskich emigrantów i ich potomków, którzy osiedlili się w hrabstwie Bandera oraz periodyk Polskiego Towarzystwa Genealogicznego w Teksasie, „Polskie ślady – najsławniejsi Długosze”, na łamach którego spisała historię 150 rodów pochodzących z terenów jej przodków.
Dzięki jej zaangażowaniu, młodzież szkolna z terenu gminy Strzelce Opolskie nawiązała aktywny kontakt z młodzieżą z Bandery. Jej osobiste działania na rzecz budowy kontaktów pomiędzy miastami, a zwłaszcza ich mieszkańcami, mają charakter szczególny - są wyrazem autentycznego płynącego z serca powrotu do korzeni - ziemi przodków, ich dziejów i kultury. Jako mała dziewczynka pani Elonora Dugosh Goodley obiecała sobie, że kiedyś przyjedzie do rodzinnej wsi prapradziadka. Z upływem lat mowa ojczysta została zapomniana przez większość Śląskich Teksańczyków, ale pamięć o kraju rodzinnym przodków oraz chęć nawiązania kontaktu z pozostałą w Polsce rodziną głęboko tkwi w duszach tych ludzi.
12 czerwca 2011 r., w czasie pobytu Teksańczyków w Polsce odbyła się Gala Teksańska w Rozmierzy wraz z odsłonięciem i poświęceniem pomnika „Serce od Serca”. Pomnik został ustawiony przy kościele parafialnym św. Archanioła Michała. Wykonany z kamienia wapiennego mur symbolizuje ścianę domu z którego wyjeżdżali za ocean. Obok wystawiono trzy stare dzwony, symbolizujące bicie polskich serc dla przyjaciół ze Śląska, którzy znaleźli się w Teksasie. Najważniejszym elementem pomnika jest grawerton metalowy przedstawiający serce, w którym umieszczono dwie krainy z symbolami – Strzelca i Kowboja. Powyżej jest napis w języku polskim i angielskim: „Tu wszystko się zaczęło… wyjazd, tęsknota, powrót do korzeni” („It all began here… departure, homesickness, return to the roots”). Symbolicznego odsłonięcia dokonały osoby, które mają swoje korzenie w parafii Rozmierz. Ze strony teksańskiej: Elenora Dugosh-Goodley, jej brat Roy Dugosh i Emily Frerich, a ze strony śląskiej: Alfred Mrohs, Róża Witoń i Piotr Smykała.
Prosimy o korzystanie z materiałów prasowych z załączonych poniżej plików i informacji. Jeśli potrzebujecie Państwo dodatkowych materiałów prosimy o kontakt.
Prosimy o nadsyłanie publikacji prasowych na poniższe kontakty byśmy mogli je archiwizować i pochwalić się nimi na tej stronie internetowej.
Gerard Kurzaj
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic w Kędzierzynie-Koźlu
+48 600 926 901
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
Izabela Migocz
Wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic w Kędzierzynie-Koźlu
+48 607 695 594
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
Ludzie od początku swoich dziejów podejmowali decyzje o emigracji. Zmuszały ich do tego trudne warunki życia oraz brak perspektyw dla realizacji planów, do urzeczywistnienia których każdy człowiek ma święte prawo. Podobnie było i w XIX wieku na Śląsku. W tym czasie warunki życia na Śląsku były rzeczywiście trudne. Powodzie, nieurodzaj, często głód, zmuszały mieszkańców do podejmowania decyzji najtrudniejszej - opuszczenia własnego domu, własnej Małej Ojczyzny. Zachętą dla wielu okazały się wiadomości nadchodzące z Teksasu.
Grzegorz Białek
Z wykształcenia elektronik-informatyk; współtwórca idei Stowarzyszenia - Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic; aktywnie działa na rzecz Stowarzyszenia jako Z-ca Prezesa (2003-2008) oraz Skarbnik (od 2008 r.). Działalność społeczna: Komitet Rodzicielski, Samorząd Mieszkańców, Rada Osiedla przez wiele kadencji, Zespół redakcyjny "Gazety Sławięcickiej" (ponad 20 lat). Uczestniczy we wszystkich projektach realizowanych przez Towarzystwo: wystawy, koncerty, wydawnictwa. Interesuje się historią oraz turystyką. W projekcie odpowiedzialny za rozliczenie finansowe zadania.
Krzysztof Burdynowski
Doktor nauk medycznych w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej, studia ukończył na Uniwersytecie Wrocławskim. Od ponad 30 lat kieruje różnymi laboratoriami mikrobiologicznymi, konsultant wojewódzki ds mikrobiologii lekarskiej, działa także w samorządzie zawodowym na szczeblu centralnym. Interesuje się muzyką, fotografią (od kilku lat także filmem amatorskim) i poznawaniem świata i ludzi. Jeden z członków i założycieli Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic, członek jego Zarządu. Działa w redakcji Gazety Sławięcickiej, uczestniczył w opracowaniu wydawnictw "Dzieje Sławięcic", albumu o kościele w Sławięcicach oraz wystawy "Sławięcice wczoraj, dziś, jutro".
Dariusz Herbowski
Zawodowo od wielu lat związany z branżą reklamy i marketingu. Wykształcenie zdobywał na Politechnice Opolskiej, posiada również dyplom wydziału Zarządzania Politechniki Krakowskiej. Właściciel firmy zajmującej się projektowaniem grafiki użytkowej dla biznesu i instytucji. Miłośnik egzotycznych podróży i fotografii przyrodniczej. Organizator i uczestnik kilku indywidualnych wystaw fotograficznych oraz laureat i juror ogólnopolskich konkursów fotograficznych. Wraz z Adamem Liszką odpowiada za wygląd i projekty plansz wystawowych (w tym obróbka archiwalnych zdjęć i rycin) oraz identyfikację wizualną całego projektu Śląscy Teksańczycy.
Zofia Kacperczyk
Absolwentka Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, zawodowo zajmuje się controllingiem przedsiębiorstw. Tak jak jej przodkowie, pochodzi ze Sławięcic, które promuje wśród współpracowników oraz bliższych i dalszych znajomych. Interesuje się siatkówką (kibicuje ZAKsie), architekturą wnętrz i kuchnią włoską. Każdą wolną chwilę poświęca na czytanie książek.
Paweł Kacperczyk
Mieszkaniec Sławięcic, absolwent Politechniki Wrocławskiej na wydziale elektroniki, obecnie pracujący w międzynarodowej korporacji informatycznej. Oprócz zainteresowań związanych z tematyką historii i mieszkańców Sławęcic, lubi majsterkować, uprawiać sport i improwizować w kuchni. Ulubioną formą wypoczynku w letnie dni to kemping na południu Europy.
Felicja Kurzaj
Sekretarz Stowarzyszenia, magister chemii i matematyki, dyplomowany nauczyciel tych przedmiotów w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej. Czynnie angażuje się w organizację cyklicznych przedsięwzięć, takich jak: festyny, wycieczki, wystawy oraz wydawanie "Gazety Sławięcickiej". Od lat aktywnie włącza się we współpracę z Fundacją im. Ojca Leopolda Moczygemby, pomagając przy organizacji pobytu grup Teksanczyków w Polsce. W projekcie pełni rolę sekretarza wystawy; odpowiedzialna za organizację spotkań oraz kontakt z Zespołem Projektowym.
Franciszek Kurzaj
Ksiądz katolicki; urodzony w Sławięcicach (Kędzierzyn-Koźle) w 1951 roku, obecnie Proboszcz Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa we Floresville w Teksasie; założyciel i prezydent fundacji im. Ojca Leopolda Moczygemby (FLMFoundation.org); organizator życia społecznego śląskich Teksańczyków www.SilesianTexans.com. Przy projekcie, odpowiedzialny za gromadzenie materiałów (recenzje i wsparcie merytoryczne).
Gerard Kurzaj
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic; absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki Gliwickiej. Od 1988 r. pomaga w organizacji pobytu w Polsce grup z Teksasu, potomków śląskich emigrantów w XIX wieku. Od 2003 r. współzałożyciel i prezes Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic w Kędzierzynie-Koźlu. Współorganizator kilku grupowych wypraw do Teksasu w latach 2000-2013. Od 1990 r. współzałożyciel i redaktor naczelny wydawanej społecznie „Gazety Sławięcickiej”. Przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Sławięcice (przez 2 kadencje). W projekcie pełni rolę koordynatora całości zadania. Jest odpowiedzialny za nadzór merytoryczny oraz finansowy nad działaniami zespołu projektowego. Pracuje w firmie CEWE w Kędzierzynie-Koźlu gdzie odpowiada za logistykę.
Joachim Kurzaj
Członek Stowarzyszenia, magister teologii, nauczyciel religii w szkole ponadgimnazjalnej. Czynnie angażuje się w organizację cyklicznych przedsięwzięć, tj.: organizacja festynów, wycieczek, wystaw oraz wydawanie "Gazety Sławięcickiej". Od lat aktywnie uczestniczy w organizacji pobytu Ślązaków w Teksasie oraz organizacji wyjazdu potomków śląskich emigrantów na Śląsk. W projekcie odpowiedzialny za opracowanie materiałów audiowizualnych oraz działania logistyczne (transport wystawy, montaż, demontaż, zabezpieczenie eksponatów oraz prawidłowe przechowanie).
Maria Kurzaj
Wieloletnia członkini i współzałożycielka Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic. Magister pedagogiki. Przez ponad 20 lat nauczyciel Szkół Specjalnych w Kędzierzynie-Koźlu. W roku 1990 współzałożycielka, a obecnie członkini kolegium redakcyjnego niekomercyjnego pisma osiedlowego „Gazeta Sławięcicka” wydawanego po dziś dzień. Autorka dwóch zbiorów esejów drukowanych w latach 1990-2010 w w/w piśmie. Znawczyni gwary śląskiej i jej różnych odłamów. Współorganizatorka pobytu grup Śląskich Teksańczyków na wioskach Opolszczyzny. Pomysłodawczyni wielu imprez kulturalnych organizowanych na terenie Sławięcic. W dużym stopniu przyczyniła się do podjęcia przez grupę wolontariuszy organizacji niniejszej wystawy.
Roman Lesik
Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Razem z małżonką Edytą prowadzą specjalistyczne gospodarstwo oferujące piękne rośliny ozdobne. Zawsze obecny przy wszystkich działaniach społecznych organizowanych w Sławięcicach. Fachowiec „złota rączka” w wielu dziedzinach. W czasie prac nad wystawą koncentrował się na przygotowaniu specjalistycznych, przeszklonych gablot ekspozycyjnych.
Adam Liszka
Z wykształcenia inżynier telekomunikacji, z zamiłowania fotograf i grafik. Od wielu lat prowadzi własną firmę projektową, z powodzeniem wykonując projekty graficzne dla wielu firm zarówno na rynku lokalnym, jak i ogólnopolskim. Projektował m.in. dla Fotojoker, Nikon, Rossmann, HP, CEWE, Global Colors, samorządów lokalnych i imprez sportowych w randze Mistrzostw Europy. Uczestnik wystaw fotograficznych i projektów fotograficznych zarówno komercyjnych jak i nonprofit. Z miłości do ojczystego Śląska i wszystkiego co z nim związane, od wielu lat wspiera projektami, wiedzą i doświadczeniem ideę mostu Śląsk-Teksas opartą na XIX w. emigracji do USA.
Izabela Migocz
Od urodzenia mieszka w Sławięcicach, członek Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic od wielu lat działa na rzecz lokalnej społeczności. Śpiewaczka, pedagog, absolwentka Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, doktor sztuk muzycznych w dyscyplinie artystycznej - wokalistyka. W latach 2008 - 2011 pełniła funkcję Kierownika Artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny. Współpracuje z Domem Muzyki i Tańca w Zabrzu oraz Operą Śląską w Bytomiu. W projekcie wystawy "Śląscy Teksańczycy wczoraj i dziś" odpowiada za redakcję materiałów promocyjnych, organizację wernisażu, przygotowanie części artystycznych.
Anna Dzwonkowska-Pucia
Socjolog, specjalizacja w dziedzinie socjologii kultury. Szczególne miejsce w swojej pracy badawczej poświęca zagadnieniom tożsamości społeczno-kulturowej. Fascynuje się tematyką śląskich Teksańczyków w sensie zawodowym i prywatnym. Z wykształcenia również wokalistka, w grudniu roku 2011, wraz z grupą „The Nine” koncertowała w Teksasie na zaproszenie FLM Foundation. Pracuje w wydawnictwie muzycznym jako redaktor techniczny.
Mariusz Pucia
Doktor Muzykologii. Absolwent Muzykologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Od 1999 r. prowadzi eksploracje terenowe społeczności rdzennych w kierunku tradycyjnego materiału muzycznego w regionach: Opolszczyzna, Podlasie, Lubelszczyzna, Huculszczyzna (Ukraina), Śląscy Teksańczycy (USA). Od 2012 r. zatrudniony na stanowisku adiunkta na Uniwersytecie Opolskim. Prowadzi regularną działalność koncertową jako muzyk – instrumentalista oraz w ramach kameralnego zespołu wokalnego, którego jest założycielem i dyrygentem. W projekcie odpowiedzialny za: eksploracje terenowe, kwerendę w archiwach, archiwizację materiałów dźwiękowych, zapis muzyczny (transkrypcja) i naukowe wydanie krytyczne materiałów archiwalnych dawnych i współczesnych, prezentację materiałów dźwiękowych w ramach wystawy oraz konferencję naukową poświęconą zagadnieniu.
Piotr Smykała
Miłośnik historii ziemi strzeleckiej, społeczny opiekun zabytków, przewodnik i pilot turystyczny, działacz społeczny, fotograf, autor książek: „Rozmierz 1256-2006”, „Szymiszów wieś i kościół 1607-2007”, „Dolna biskupa Cedzicha”, „Grodzisko dzieje wsi i parafii 1429-2009”, „Piotrówka, Petersgrätz, Petrův Hradec, wieś założona przez husytów 1832-2012”, „Krośnica i Borycz, kościół i parafia 1932-2012”, „Jemielnica. Dzieje wsi i parafii” oraz licznych artykułów w „Strzelcu Opolskim” i „Nowej Trybunie Opolskiej”. Współautor pomnika „Serce od Serca” w Rozmierzy oraz inicjator i pomysłodawca „Honorowego Wyróżnienia” za udział w partnerstwie i współpracy śląsko-teksańskiej. Przyjaciele z Teksasu nadali mu przydomek Peter Ponytail. Za działalność kulturalną i społeczną otrzymał między innymi: tytuł Honorowy Obywatel Hrabstwa i Miasta Bandera w Teksasie, Nagroda Komisarzy Hrabstwa Bandera, Wyróżnienie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Generalnego Konserwatora Zabytków za książkę „Grodzisko dzieje wsi i parafii 1429-2009”, Nagroda Marszałka Województwa Opolskiego dla Animatorów i Twórców Kultury, Złota odznaka Za opiekę nad Zabytkami, Nagroda Historyczna Polskiej Emigracji w Teksasie i Laur Ziemi Strzeleckiej.
Henryk Szymura
Filmowiec z Kędzierzyna-Koźla, rodzinnie i emocjonalnie związany ze Sławięcicami, w projekcie odpowiedzialny za realizację materiałów video w postaci ok. 20 unikalnych wywiadów zarówno z uznanymi autorytetami jak i zwykłymi prostymi ludźmi, którzy w różny sposób zaangażowani byli w tematykę wystawy.
W przeszłości zrealizował m.in. 1,5-godzinny film o historii Sławięcic oraz nagrodzony na XIX Międzynarodowym Festiwalu Filmów Niezależnych w Kędzierzynie-Koźlu reportaż "1992-1012" mówiący o wielkim pożarze lasów w pobliżu Kuźni Raciborskiej i 20-letniej pracy leśników nad przywróceniem tego terenu do życia.
Adam Ziobrowski
Technik mechanik. Wieloletni staż pracy w Zakładach Chemicznych „Blachownia” w Kędzierzynie-Koźlu oraz firmie „Remak” w Opolu. Zainteresowania - kowalstwo artystyczne. Przy pracach nad wystawą pilnował zagadnień technicznych. Członek Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic od momentu założenia. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Towarzystwa. Wcześniej Przewodniczący Rady Osiedla Sławięcice.
Wanda Ziobrowska
Członek Stowarzyszenia, z wykształcenia jest chemikiem; od lat pasjonatka zagadnień związanych ze spotkaniami Teksańczyków i Ślązaków. Czynnie angażuje się w organizację pobytu potomków śląskich emigrantów w Polsce. W projekcie odpowiedzialna za: prace organizacyjne przy sprowadzeniu eksponatów wystawowych z Teksasu do Polski, selekcję oraz prace przygotowawcze i czyszczące przy eksponatach. Aranżację szaf wystawienniczych oraz projekt ekspozycji wybranych eksponatów, m.in. zabytkowego siodła.
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu – regionalne muzeum mające swoją siedzibę w Opolu: w barokowym gmachu dawnego jezuickiego kolegium przy Małym Rynku 7, w klasycystycznej kamienicy z lat 1817-1818 przy ul. św. Wojciecha 13. Inicjator wielu doskonałych inicjatyw i wystaw związanych ze Śląskiem. Organizator pierwszej wystawy w 2004 r. przybliżającej temat XIX w. emigracji do Teksasu. Dzięki uprzejmości twórców ówczesnej wystawy dysponujemy wieloma materiałami pozwalającymi lepiej zgłębić temat.
Instytut Amerykanistyki i Studiów Polonijnych Uniwerystetu Jagielońskiego
Od wielu lat patron i konsultant inicjatyw kulturalnych związanych z wymianą międzynarodową POLSKA - USA. Z radością przyjął zaproszenie do współpracy przy wystawie. Będzie gospodarzem wystawy w swojej siedzibie w Krakowie od 20 X do 3 XI 2014 r. Rodzimy Instytut wielkiego badacza Śląska, w tym emigracji do Teksasu, autora pierwszych naukowych opracowań tego zjawiska prof. Andrzeja Brożka.
Wydział Teologiczny Uniwerytetu Opolskiego
Wydział Teologiczny Uniwersytetu Opolskiego powstał wraz z utworzeniem Uniwersytetu w 1994 roku, staraniem Abpa Alfonsa Nossola. Do tego czasu działał jako Instytut Teologiczno-Pastoralny Filia KUL w Opolu. Wydział tworzą trzy instytuty: Instytut Ekumenizmu i Badań nad Integracją (5 katedr), Instytut Liturgiki, Muzyki i Sztuki Sakralnej (4 katedry) i Instytut Nauk o Rodzinie (5 katedr) oraz 9 katedr niewchodzących w skład instytutów. Proponujemy bogatą ofertę edukacyjną na kierunkach studiów: teologia (jednolite magisterskie i studia III stopnia), nauki o rodzinie (studia I i II stopnia), muzykologia (studia I stopnia), kultura śródziemnomorska (studia I stopnia) oraz Międzyobszarowe Indywidualne Studia Humanistyczno-Społeczne (MISHUS). W ofercie edukacyjnej Wydziału Teologicznego są także studia podyplomowe: Pokojowe rozwiązywanie konfliktów; Ekumeniczne drogi pojednania, prowadzone w ramach Europejskiej Katedry Jean Monnet; Socjoterapia i profilaktyka społeczna; Coaching odpowiedzialnego rodzicielstwa i duchowości; Wychowanie do życia w rodzinie i Wiedza o Biblii. Informacje: www.wt.uni.opole.pl. Pracownicy Wydziału biorą czynny udział w pracach zespołu projektowego.
CEWE to największy koncern fotograficzny w Europie. Na terenie Polski koncern posiada swój oddział z centralą w Kędzierzynie-Koźlu. Nowoczesne laboratorium fotograficzne, znajdujące się w tym mieście, obsługuje ponad 3000 klientów biznesowych, rozlokowanych na terenie całego kraju oraz sąsiedniej Litwy. Wachlarz produktów CEWE jest bardzo szeroki - poprzez tradycyjne zdjęcia, fotoatrakcje, poligrafię, produkty fotograficzne dużych formatów na różnych materiałach, aż do hitu rynkowego, jakim jest CEWE FOTOKSIĄŻKA. CEWE jest właścicielem największej sieci sklepów fotograficznych w tej części Europy - FOTOJOKER, które odwiedzać możemy praktycznie we wszystkich największych centrach handlowych Polski. Firma CEWE wsparła produkcję i przygotowanie trwałych plansz wystawy „Śląscy Teksańczycy wczoraj i dziś”.
Firma Adamietz powstała w 1994 roku. Od prawie dwudziestu lat konsekwentnie podnosi poprzeczkę konkurencji w obsłudze inwestycji budowlanych zarówno krajowych jak i międzynarodowych. Jako rodzima firma z terenu Śląska Opolskiego od lat wspiera sercem i organizacyjnie inicjatywę mostu Śląsk - Texas.
Kompleks hotelowo-wypoczynkowy HUGO. Rezydencja inspiracji. Hugo jest nowoczesnym, kameralnym hotelem położonym w przepięknej dzielnicy Kędzierzyna-Koźla Sławięcice. W zabytkowym, odrestaurowanym budynku powstały 23 komfortowe pokoje. Restauracja serwująca dania kuchni staropolskiej, kawiarnia w ogrodzie zimowym, sala bankietowa na imprezy okolicznościowe, sala konferencyjna na spotkania biznesowe oraz przepiękny park z odrestaurowanymi leżakowniami przeznaczony na pikniki plenerowe. Niezwykły nastrój panujący w hotelu, profesjonalna obsługa oraz niesamowita kuchnia gwarantują, że nasi Goście poczują się wyjątkowo zarówno podczas podróży biznesowej jak i wypoczynku. Nazwa hotelu nie jest przypadkiem. Pochodzi ona od imienia Księcia Hugo Von Hohenlohe, właściciela rezydencji powstałych w 1884 r. w których obecnie znajduje się Hotel Hugo. Dzięki uprzejmości Hotelu HUGO możemy spokojnie pracować nad wystawą przy wyśmienitej kawie. Serdecznie dziękujemy.